Więc, prawdę mówiąc to już jedną rekrutację u mnie przechodziłeś *uśmiechnął się* i to niedawno. Więc nie będę Cię długo męczył. Poczekaj chwilę *wyszedł z pokoju. Siedziałeś niecierpliwie czekając na to co się stanie. Elf wrócił po jakimś czasie niosąc ze sobą manekina. Postawił go na środku pokoju* Poprzedniego zniszczyli... Standardowo - zaprezentuj mi jakiś swój cios. Oczywiście na manekinie.

*spojrzał najpierw na Markusa, po czym na manekina, zrzucił peleryne , wyciągnął miecze i wypracował podwójne cięcie w tułów manekina* Starczy czy mam pokazać więcej?

No pokaż *uśmiechnął się*

//opisz cios dokładniej i opisz też jego rezultat//

*zrobił obrót o 360 stopni uderzył manekina mieczem, manekin stracił głowę*

Nawet, nawet... *powiedział bardziej do siebie niż do Vertigera* opowiedz mi coś o swoich ambicjach. Co chcesz osiągnąć wstępując do armii?

*zamyślił się* wstępując do armii chciałbym podszkolić swe umiejetnosci, oraz bardziej zżyć się z członkami BKS*podniósł i nałożył pelerynę*

A jakimi zasadami w żtciu się kierujesz? O ile wogóle się jakimiś kierujesz... Bo znam takich co żyją bez zasad *westchnął*

Zasady? Nie ulegać emocjom, to jest moja zasada*poprawił kaptur*

A czym jest dla Ciebie honor?

Mówiłem już wczesniej*schował miecze* Spis zasad rycerza, czasami staram się niektóre z tych zasad wykonywać

Tylko czasami i tylko niektóre? *popatrzył na niego pytająco*

Tak, niektóre. Mój honor umarł wraz z odrzuceniem mojego podania do armii

Tak, wspominałeś o tym... Dobrze, myślę, że wiem już dość o Tobie i mogę Cię przyjąć. Mam nadzieję że się nie zawiodę na Tobie. Oto Twój przydział *podał ma kartkę* zostajesz jednym z naszych wojowników.

*wziął kartkę od Niego, zasalutował i wyszedł*