Za biurkiem siedzi człowiek z piórem i długopisem. Pytasz co tu robi.
- Spisuję chętnych do zgłoszenia się. Powiedział. Potem gdy wyczytają twoje nazwisko musisz wejść do sali.

do pokoju wszedł młody półelf Witaj, nazywam się Caellion Vessah. chłopak usiadł na krześle naprzeciwko ciebie

Dobrze już Pana zapiszę. Zaczął coś bazgrać na karteczce. Po chwili dał ją chętnemu i powiedział
- Jeśli Pana wyczytają proszę pójść do sali i dać karteczkę.
Wziąłeś i czekałeś na swoją kolej.

- Witam - *rzekł elf wchodząc do pokoju. Stanął przy krześle naprzeciwko mężczyzny przy biurku* - Jestem Markus, syn Kaikasa z Puszczy Bessańskiej. Pragnę zostać jednym z Was

Dobrze już Pana zapiszę. Zaczął coś bazgrać na karteczce. Po chwili dał ją chętnemu i powiedział
- Jeśli Pana wyczytają proszę pójść do sali i dać karteczkę. Następny! Krzyknął

Witam,*Powiedział krasnolud gdy przeszedł przez drzwi*nazywam się Paulos i chciałbym do was dołączyć.

Dał mu karteczkę.
- Życzę powodzenia! Uśmiechnął się.

*do sali wszedł krępy krasnolud* Cześć, Gor... *w ostatniej chwili ugryzł się w język* Witam Pana. Chciałbym przyłączyć się do Bandy Krwistego Sokoła *wydukał*

- Witam. Powiedział lekko uśmiechając sie.
Dał mu karteczkę.
- Proszę iść do komnaty tam czeka na Pana Goran. Powiedział.

Hmm ja chcę przejść rekrutację

*do sali wszedł zakapturzony mężczyzna, podszedł do biurka* Chcę dołaczyć . Mam na imię Vertiger

Nabazgrał coś na karteczce i dał Ci.
- Powodzenia życzę.

*uśmiechnęła się kątem ust wchodząc do biura. Szarogranatowe oczy biły ciekawością. Rozejrzała się po czym widząc Gorana się skłoniła lekko* Nessa Faelivrin. *rzekła melodyjnym głosem po czym poownie uśmiechnęła się*

Witaj! Ukłonił się jej.
- Przejdźmy do komnaty to porozmawiamy. Chodź za mną.

*do sali wszedł jaszczur po czym przedstawił się*Witam! Jestem Dirgahmir-jaszczuroczłek.

- Proszę poczekać zaraz Gorn pana wezwie.
Dał mu kartkę
- Powodzenia. Powiedział.

Do sali wszedł maly kobold z lutnią w łapkach. Rozejrzał się po pomieszczeniu i zaskrzeczał
- To tutaj można się dostać do Bandy Skrzeczącego Sokoła...?

- Proszę przejść do pokoju obok tam czeka Nessa. Powiedział

*Do sali weszła kobieta w masce.* Nethilhai. Dorei. *Powiedziała przesadnie wyraźnie, rozglądając się z zaciekawieniem po sali.*

do pokoju wszedł młodzieniec i skierował swe kroki w stronę Gorana. po chwili rozmowy wziął od niego jakieś papiery i skierował się w stronę drzwi. Już miał wychodzić, gdy wtem odwrócił się na pięcie i powiedział Nethilhai, proszę za mną do drugiego pokoju. uśmiecha się lekko, po czym wychodzi

*do sali weszla mloda niska elfka ubrana w bardzo zwiewna sukienke* Yerena *przedstawila sie krotko, dzwiecznie i z usmiechem Elfka*

przez drzwi wszedł sekretarz, podszedł do Gorana, wziął od niego jakąś kartkę i zbierał się do wyjścia Yarena, proszę za mną. po czym wyszedł z pokoju

*pomyslala sobie ze nie ma tu zadnej Yareny, ale szybko udala sie za sekretarzem*